Witamy ponownie! Nie jedna osoba, którą znacie jest zakupoholikiem - czyli? Osoby, które uwielbiają chodzić na zakupy, kupować - czasem nawet zbędne nam rzeczy. Lubimy chodzić do miasta i mimo braku pieniędzy, pochodzić po sklepach. Dzisiaj był jeden z takich (wielu) dni.
O wczesnej porze wybrałyśmy się do pobliskiego miasta (z racji, że mieszkamy na wsi). Poszliśmy do Media Marktu, Rossmana, a także obeszliśmy nowy "Chiński Market". Kupiliśmy parę rzeczy - nie dużych, ale takich, które ułatwią nam życie.

Małe dodatki, za małą cenę.
W Chińskim Markecie znalazłyśmy dział z artykułami szkolnymi. Na półkach leżały zeszyty, notesy i urocze kredki, jednak naszą uwagę przyciągnęły malutkie gadżeciki, które pomogą nam udoskonalić artykuły szkolne.
PATRYCJA: W oko najbardziej wpadły mi malutkie klamerki. Pomyślałam, że posłużyłyby mi do zaznaczania stron z np. pracą domową. Cena: 2.50 zł.
WIKTORIA: Mi spodobały się małe klipsy, których w porównaniu z Patrycją nie posiadałam, malutkie klamerki oraz kolorowe taśmy, które idealnie nadadzą się do min. zaznaczenia stron w zeszycie. Cena: 2.50 zł + 3.99 zł + 2.99 zł.
Olejek do włosów.
Szukałyśmy olejku arganowego wszędzie - zwłaszcza patrząc na cenę i pojemność "mikstury". W Rossmanie znalazł się jakiś w miarę. Nie wiemy jak będzie się sprawdzał, ale na pewno kiedyś wspomnimy o jego udziale w olejowaniu włosów. Cena: 8.99 zł.
Wosk i świeczki "Yankee Candle"
Gdy dowiedziałyśmy się, że w Cisku na naszej wsi pojawiły się produkty "Yankee Candle" poszliśmy nieco powęszyć. Znalazłyśmy mnóstwo zapachów świeczek oraz wosków.
PATRYCJA: Ja wybrałam jedynie świeczkę o zapachu Creamy Carmel. Zapach jest słodki i przyjemny, nie "przymula" jak niektóre, słodkie zapachy. Cena: 8.30 zł.
WIKTORIA: Spodobał mi się zapach Red Raspberry, który był zapachem świeczki. Owocowy zapach wypełnił pomieszczenie miłą, delikatną i lekko słodką wonią. Postanowiłam zainwestować również w wosk o zapachu Pain Au Raisin. Ten zapach przypominał zapach ciastek, ale z lekką nutką świąt Bożego Narodzenia. Patrycja stwierdziła, że pachnie jak świąteczne ciastka korzenne. Cena: 8.30 zł + 6 zł.
To wszystko z naszego luźnego wypadu w miasto. Ostatnio jest baardzo gorąco, a ciepło włącza u nas lenia. Każdy z pewnością wie, co mamy na myśli. Wakacje niedługo się kończą, dlatego życzymy Wam miłego wypoczynku w te ostatnie tygodnie ;)
O wczesnej porze wybrałyśmy się do pobliskiego miasta (z racji, że mieszkamy na wsi). Poszliśmy do Media Marktu, Rossmana, a także obeszliśmy nowy "Chiński Market". Kupiliśmy parę rzeczy - nie dużych, ale takich, które ułatwią nam życie.
W Chińskim Markecie znalazłyśmy dział z artykułami szkolnymi. Na półkach leżały zeszyty, notesy i urocze kredki, jednak naszą uwagę przyciągnęły malutkie gadżeciki, które pomogą nam udoskonalić artykuły szkolne.
PATRYCJA: W oko najbardziej wpadły mi malutkie klamerki. Pomyślałam, że posłużyłyby mi do zaznaczania stron z np. pracą domową. Cena: 2.50 zł.
WIKTORIA: Mi spodobały się małe klipsy, których w porównaniu z Patrycją nie posiadałam, malutkie klamerki oraz kolorowe taśmy, które idealnie nadadzą się do min. zaznaczenia stron w zeszycie. Cena: 2.50 zł + 3.99 zł + 2.99 zł.
Olejek do włosów.
Szukałyśmy olejku arganowego wszędzie - zwłaszcza patrząc na cenę i pojemność "mikstury". W Rossmanie znalazł się jakiś w miarę. Nie wiemy jak będzie się sprawdzał, ale na pewno kiedyś wspomnimy o jego udziale w olejowaniu włosów. Cena: 8.99 zł.
Wosk i świeczki "Yankee Candle"
Gdy dowiedziałyśmy się, że w Cisku na naszej wsi pojawiły się produkty "Yankee Candle" poszliśmy nieco powęszyć. Znalazłyśmy mnóstwo zapachów świeczek oraz wosków.
PATRYCJA: Ja wybrałam jedynie świeczkę o zapachu Creamy Carmel. Zapach jest słodki i przyjemny, nie "przymula" jak niektóre, słodkie zapachy. Cena: 8.30 zł.
WIKTORIA: Spodobał mi się zapach Red Raspberry, który był zapachem świeczki. Owocowy zapach wypełnił pomieszczenie miłą, delikatną i lekko słodką wonią. Postanowiłam zainwestować również w wosk o zapachu Pain Au Raisin. Ten zapach przypominał zapach ciastek, ale z lekką nutką świąt Bożego Narodzenia. Patrycja stwierdziła, że pachnie jak świąteczne ciastka korzenne. Cena: 8.30 zł + 6 zł.
To wszystko z naszego luźnego wypadu w miasto. Ostatnio jest baardzo gorąco, a ciepło włącza u nas lenia. Każdy z pewnością wie, co mamy na myśli. Wakacje niedługo się kończą, dlatego życzymy Wam miłego wypoczynku w te ostatnie tygodnie ;)
Świetny haul, olejek do włosów pewnie jest super! :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia.
Macie malutki błędzik, w pierwszej wypowiedzi Wiktorii - powinno pisać "z Patrycją", a pisze "z Patrycjom".
Poza tym wszystko super, ładnie napisane.
buziaki:*
luczijka.blogspot.com
Dzięki ,a poza tym zwale winę na Pati ,bo to nie ja napisałam moją wypowiedz :'D haha
UsuńBardzo ładnie napisane :) Ja dopiero zaczynam zapraszam http://angeldemonioem.blogspot.com/ + obserwuję ,będę zaglądała częściej :)
OdpowiedzUsuńMy też dopiero zaczynamy + piona ! :D
UsuńOjejku, te świeczki są genialne :D Muszę się w nie zaopatrzyć!
OdpowiedzUsuńclaudia-ss.blogspot.com
No ! Są świetne ,naprawdę bardzo polecam mój zapach ,który jest tak przyjemny i naturalny ,że nie wiem ! :D
UsuńŚwietny haul ^^ Ja bardzo chciałam kupić gdzieś świeczki Yankee Candle, ale nigdzie nie mogę ich znaleźć i będę musiała chyba zadowolić się świeczkami z Rossmana :\
OdpowiedzUsuńJak zrobiłyście, że pasek u góry nie jest na całą długość bloga?
dusiowata-dusia.blogspot.com
Według mnie świeczki z Rossmanna również są świetne! Mam jedną i jest naprawdę cudowna ,są stosunkowo tanie do jakości i wielkości oraz pięknie pachną ,a więc u mnie jest to konkurencja dla Yankee Candle.
UsuńA pasek to już zasługa CSS ,jak coś to pisz do Pati ;)
Potwierdzam ^^ Przy okazji, polecam Ciasteczkową ;3
Usuńbardzo fajny haul, a te kolorowe taśmy są ładne :)
OdpowiedzUsuńobserwuję
zapraszam Mój blog - byAjina
Dziękujemy :)
Usuń